Zawsze chętny do pomocy, zawsze był gdzieś w pobliżu, zawsze zagadał, zapytał: co słychać… Na wieczną wachtę odszedł nasz przyjaciel Bogusław Borysow. Boguś był jednym z tych, którzy byli tu niemal od początku. Numer legitymacji 172 jest tego najlepszym dowodem. To on, pracownik Huty Katowice, był jednym z tych, którzy budowali ten Klub, wspierali żeglarstwo i z zaangażowaniem działali w jego władzach. Ostatnie lata zmagał się z chorobą. Mimo to zawsze wyczekiwał wiosny, by przyjechać z Grażynką nad Zalew Dziećkowice II i spędzić tu kolejny sezon. Tym razem przyjechał na krótką chwilę – chyba tylko po to, by się z nami pożegnać i wyruszyć w najdłuższy swój rejs, ku wieczności… Bogus miał 73 lata. Żonie, rodzinie i wszystkim bliskim Zarząd Yacht Club OPTY składa najszczersze kondolencje.